Jesteś tutaj: Start Wydarzenia Kalendarium historyczne Elbląg i okolice 10 lutego 1945r. – Armia Czerwona zajęła Elbląg
Artykuł prezentuje walki o Elbląg podczas II wojny światowej według rozkazów dowodzącego 2 Armią Uderzeniową, generała pułkownika Iwana Fiediunińskiego, wydanych w styczniu i lutym 1945 roku. Opisane są dni od 24 stycznia do 10 lutego 1945 r., walki o miasto, prowadzone przez jednostki armijne.
Zadanie zdobycia Elbląga dowództwo 2 Frontu Białoruskiego (2 FB) Armii Czerwonej postawiło przed 2 Armią Uderzeniową (2 AUd) dowodzoną przez generała pułkownika Iwana Fiediunińskiego. W kilka dni od rozpoczęcia ofensywy, co na odcinku ataku przydzielonym 2 FB stało się 14 stycznia 1945r., po przełamaniu pasa niemieckiej obrony nad Narwią sowieckie wojska spychały oddziały niemieckie w kierunkach północnym oraz północno-zachodnim, zajmując kolejne miejscowości. W założeniu sztabowców, większe miasta pozostać miały na tyłach pancernej szpicy, pędzącej do przodu bez zajmowania silnych punktów oporu. Zdobywać je powinny jednostki posiadające dużą liczbę żołnierzy piechoty, idące w ślad za armią pancerną. Według nakazu dowódcy frontu, marszałka Związku Sowieckiego Konstantego Rokossowskiego, armia uderzeniowa miała dwoma korpusami strzeleckimi, z trzecim w odwodzie, zająć tereny leżące od Wisły pod Kwidzynem, wzdłuż Nogatu, po rzekę Elbląg i jezioro Druzno. Według rozgraniczenia między armiami, miasto zdobyć miały jednostki gen. Fiediunińskiego, zaś tereny na wschód od Elbląga przynależne były oddziałom generała porucznika Nikołaja Gusiewa.
Wojska zajęły tego dnia Prabuty i Dzierzgoń, a ich szpice rozpoczęły walki na południowych skrajach Elbląga i Malborka. Niemcy nie oddawali pola, wykonali kontratak w rejonie śluzy Rakowiec na Nogacie, uderzając siłami 400 żołnierzy ze wsparciem czterema działami samobieżnymi i ogniem kilku baterii artylerii. Wieczorem oddziały 116 Korpusu Strzeleckiego podchodziły do Nowego Dolna, a 79 pp dotarł do Kępniewa; 326 DS znajdowała się na podejściu do Krzyżanowa, zaś 86 DS przeszła przez Rychliki. Oddział przedni 321 dywizji walczył na ulicach Elbląga wspierany przez część dział 1434 pułku artylerii samobieżnej.
U schyłku dnia 74 pp 321 DS walczył 1 km od granic Elbląga, 72 pp zajął część Jegłownika, zaś 79 pp był w marszu w rejonie stacji kolejowej Jasionno. Pogoda sprzyjała atakującym, mimo że wschodni wiatr przynosił zawieje i zamiecie, a termometry wskazywały temperaturę od –4 do –7 st. C. Dzięki zamarzniętej ziemi możliwe było przeprowadzenie jednostek pancernych i artylerii samobieżnej przez podmokłe ziemie żuławskie, które w innych warunkach byłyby niedostępne dla ciężkiego sprzętu.
W nocy na 30 stycznia rozkazem armijnym nakazano dowódcy 116 KS: „Wciąż utrzymując zajętą rubież, częścią sił 321 DS i jednym pułkiem 86 DS jednoczesnym uderzeniem z zachodu i południowego wschodu, po krótkim przygotowaniu artyleryjskim, do godz. 17:00 zająć Elbląg. Przejąć drogi, idące z miasta w kierunkach zachodnim i wschodnim. Początek ataku o godz. 12:00, dnia 30 stycznia 1945 roku. 1261 i 1263 pułki 381 DS poszły 1 km do przodu i walczyły na rubieży Bielany Wielkie, Bażantarnia.
Gen. Fiediuniński już po raz kolejny wydał rozkaz zdobycia miasta. Tym razem wydzielił po dwie dywizje z 98 i 116 KS, przy czym tym pierwszym – 281 i 381 DS – nakazał marsz na tereny północno-wschodnie i południowo-wschodnie. Miały tam zmienić oddziały 5 APancGw, które od dwóch dni próbowały wedrzeć się do miasta od północy i musiały wycofać się z dotychczas zdobytych rejonów dzisiejszej dzielnicy Zawada, ponieważ zostały przeniesione do wzmocnienia obrony przeciw niemieckiemu natarciu idącemu od wschodu. Wojska gen. Anisimowa musiały odbyć długi marsz spod Myślic, Zalewa i Dzierzgonia, by do końca dnia zgrupować się w rejonie Gronowa Górnego i Bielan Małych, po czym wejść na pozycje wyjściowe do ataku. Planu nie udało się zrealizować na czas. Dopiero w drugiej połowie dnia oddziały 98 i 116 KS przeszły zatem do wykonania rozkazu dowódcy armii. 381 DS, rozwinąwszy się w rejonie skraju lasu 2 km na zachód od Borzynowa, do godz. 16:00 ruszyła w kierunku północno-zachodnim od Elbląga i do godz. 20:00 znalazła się w rejonie Pomorskiej Wsi oraz Weklic. 281 DS do godz. 20:00 stanęła na rubieży Pasieki – Myślęcin – 0,5 km na zachód od Nowej Pilony.
Kolejne dni przyniosły czerwonoarmistom kolejne sukcesy. 4 lutego żołnierze 284 pułku piechoty sforsowali rzekę i rozpoczęli walkę w stoczni Schichaua. Dzień później I batalion 1062 pułku piechoty walczył w okolicach dworca Elbląg – Zdrój. 6 lutego oddział rozpoznawczy 321 Dywizji Strzeleckiej zajął Bażantarnię W tym dniu wyparto też zorganizowane wojska niemieckie z zachodniej części miasta.
Zdobycie Elbinga było już tylko kwestią czasu i sowiecki sztab przygotowywał rozkazy do dalszych działań. Dowódca 2 FB wydał 2 AUd zadanie – przygotować siłami nie mniejszymi niż dwóch wzmocnionych korpusów uderzenie w kierunku Starogardu, z zadaniem bliższym zdobycia Tczewa. Operację mieli rozpocząć 11 lutego. Po dotarciu batalionów z rejonów umocnionych na wskazane rubieże, wprowadzić mieli do walki trzeci korpus strzelecki. Po zdobyciu Elbląga zostawić w tej okolicy powinni nie mniej niż jedną wzmocnioną dywizję strzelecką. Tego dnia zamknięto szczelny pierścień wokół centralnej części miasta. Do wieczora 8 lutego obu korpusom nakazano zakończyć zdobywanie Elbląga, przy czym 326 i 321 DS miały uchronić przed przebiciem się do wewnątrz okrążenia, próbujących deblokady jednostek niemieckich z zachodu. Walki oddziałów w centrum Elbląga: 381 DS – na linii ulic Nowowiejska i Teatralna; 281 DS – na zachód od parku Traugutta; 86 DS – o Stare Miasto i okolice parku Planty; 321 DS – w rejonie ulic Zagonowej i Panieńskiej. Artyleria armii niszczyła punkty obronne i obserwacyjne, ulokowane w wysokich domach i kościołach Elbląga. Wystrzelono 20500 pocisków artyleryjskich. Wojska inżynieryjne kończyły budowę mostu przez rzekę Elbląg, przygotowywały też łodzie do przepraw W zajętych dzielnicach wzięto ponad 200 jeńców. Według ich zeznań, w Elblągu pozostało w czasie walk ok. 30–40 tys. cywilnych mieszkańców, a miasto miało być za wszelką cenę utrzymane do nadejścia nowych oddziałów.
Ostatnie kwartały w centralnej części Elbląga miały zostać wzięte do godz. 10:00, lecz oficjalnie przyznawano, że niewielkie grupy przeciwnika kontynuowały opór. Do godz. 18:00 wojska 2 AUd zajmowały następujące pozycje: 381 DS w północnej części miasta; 281 DS w kwartałach przyległych do ul. Królewieckiej. 86 DS na linii ulic Pocztowej i Teatralnej; 72 pp 321 DS w rejonie ulicy Rycerskiej. O godz. 13:00 dowódca 2 AUd zameldował sztabowi 2 FB, że: „Wojska armii, łamiąc opór wroga, do rana 10 lutego całkowicie zdobyły miasto Elbląg. Pojedynczy snajperzy oraz niewielkie grupy przeciwnika, kontynuujące walkę, podlegają likwidacji”. O godz. 16:20 nadszedł rozkaz dowódcy 2 FB nr 0066/OP, że część wojsk frontu oddaje do 3 FB, a linia rozgraniczenia z 2 AUd będzie odtąd biegła przez Nidzicę, Ostródę, Leśnicę oraz Elbląg i tylko ten ostatni pozostanie dalej w jego rozporządzaniu. Straty niemieckie na terenie operowania 2 AUd – głównie w Elblągu – osiągnęły największą w ostatnich dniach liczbę. W armijnych raportach podano, że zabito blisko 500 i wzięto do niewoli 2725 żołnierzy, w tym również volkssturmistów.
Dowódca armii nakazał kontynuowanie działań. 98 i 116 KS miały zakończyć oczyszczanie Elbląga z rozproszonych grup i snajperów. Wszystkich zastanych w mieście mężczyzn należało zatrzymać i przesłuchać, a służących w armii i Volkssturmie wysłać na punkt zborny 2 AUd jako jeńców. Fiediuninski kazał też doprowadzić do porządku własne oddziały oraz zabezpieczyć ważniejsze obiekty i magazyny. Od strony morza pozycje sowieckie w mieście powtórnie ostrzelała artyleria okrętowa dużych kalibrów
Na północno-zachodnich podejściach do Elbląga niemieckie oddziały prowadziły nocne rozpoznanie grupami liczącymi po 50–100 ludzi. Nie uzyskały już kontaktu z ariergardą obrońców miasta, bo sowieckie oddziały skutecznie odcięły linię rzeki i likwidowały niewielkie grupki, które wcześniej osłaniały ewakuację i przeprawę głównej grupy z elbląskiego garnizonu. Niemal cała 2 AUd była już w trakcie przegrupowania, a o godz. 16:15 dotarł do niej rozkaz 2 FB o konieczności przejęcia od 65 A pozycji pod Grudziądzem, przeprawienia większości sił przez Wisłę i przygotowania do dalszej ofensywy, zaplanowanej na 16 lutego i mającej kierować się ku północy zachodnim brzegiem rzeki. Następnego popołudnia 281 DS, jako ostatnia jednostka 2 AUd opuściła zdobyty Elbląg, zostawiając miasto we władaniu, powołanej przez gen. Fiediunińskiego pod koniec walk, komendantury wojennej.